W najbardziej utytułowanym klubie w Portugalii na przestrzeni lat grało wielu wspaniałych piłkarzy. Jedni Benfice poświęcili całą swoją karierę, inni zaś jako jej wychowankowie później wielkie kariery robili w innych klubach w Europie. Niemniej Benfica zawsze dostarczała wiele znanych nazwisk do reprezentacji Portugalii.

Eusebio – Czarna Perła z Mozambiku

Jeśli opisujemy dzieje Benfiki powinniśmy zacząć oczywiście od słynnego Eusebio. Ten pochodzący z Mozambiku piłkarz uważany był za jednego z najlepszych futbolistów swoich czasów. Nazywany był Czarną Panterą, a Benficą związany był od 1960 do 1975 roku. Święcił z nią wielkie triumfy na arenie europejskiej. 5-krotnie doprowadził klub z Lizbony do finału Pucharu Mistrzów, dwukrotnie go wygrywając. W 1965 roku odniósł prestiżowy sukces indywidualny – zdobył Złotą Piłkę magazynu France Football dla najlepszego piłkarza grającego w Europie.

Na polu krajowym do wielu mistrzostw Portugalii wywalczonych z Benficą, dorzucał również tytuły króla strzelców. Był również ważna postacią w reprezentacji Portugalii. Na tym polu największy sukces odniósł w 1966 roku na Mistrzostwach Świata w Anglii. Wówczas doprowadził swoją drużynę do 3 miejsca na świcie, a sam zgarnął tytuł króla strzelców imprezy. Do historii futbolu przejdzie jego występ w meczu z Koreą Północną w ćwierćfinale mistrzostw. Eusebio zdobył w tym meczu 4 gole, wyprowadzając Portugalię z wyniku 0-3 do zwycięskiego 5-3. Eusebio po zakończeniu kariery nadal był związany z klubem, gdzie przez wiele lat należał do sztabu szkoleniowego. Zmarł w 2014 roku. Przed wejściem na Estadio da Luz stoi obecnie jego pomnik.

Rui Costa – elegancki rozgrywający

Co prawda Rui Costa nie jest wychowankiem Benfiki – trafił tam w 1991 roku z AD Fafe – to jednak w klubie ze stolicy wypłynął na szerokie wody i zwrócił na siebie uwagę mediów i kibiców. w 1994 roku opuścił Estadio da Luz i przez lata był gwiazdą Serie A – najpierw w Fiorentinie, a następnie w Milanie. Karierę jednak skończył właśnie w Benfice, do której wrócił w 2006 roku. Przez lata stanowił również o sile reprezentacji Portugalii.

Joao Pinto – supersnajper

Joao Pinto trafił do Benfiki w 1992 z Boavisty Porto. Na Estadio da Luz grał do 2000 roku. W tym czasie uzbierał 302 oficjalne występy w barwach Orłów i strzelił 90 bramek. Przez jakiś czas pełnił funkcję kapitana zespołu. Był również wybierany na najlepszego piłkarza w Portugalii (1992, 1993, 1994). Odgrywał również znaczącą rolę w reprezentacji rozgrywając dla niej 81 meczów i strzelając 23 bramki.

Luisao – ostoja defensywy

Brazylijski obrońca dołączył do zespołu Benfiki w 2003 roku. I pozostał tutaj aż do 2018 roku, kiedy postanowił zakończyć karierę. Przez te wszystkie lata tworzył defensywę klubu ze stolicy Portugalii, będąc jej prawdziwą ostoją. Łącznie rozegrał ponad 500 spotkań w barwach Benfiki stając się żyjącą legendą klubu.

Miklos Feher – śmierć na boisku

Ten węgierski pomocnik w latach 2002-2004 rozegrał dla Orlów 28 meczów i strzelił 7 bramek. 25 stycznia 2004 podczas meczu w Guimares zmarł na boisku. Jego śmierć była szokiem nie tylko dla świata piłkarskiego. Powodem jego śmierci było zatrzymanie akcji serca. Okazało się, że piłkarz cierpiał na arytmię serca. Klub z Lizbony aby uczcić jego pamięć zastrzegł numer 29, z którym grał węgierski pomocnik.


1 komentarz

Marek · 8 stycznia, 2019 o 3:53 pm

Eusebio to król futbolu w tamtych czasach. To zrobił z Koreą w 1966 było niesamowite

Możliwość komentowania została wyłączona.